Zaczynasz rok.
Wróć. Zaczynasz Nowy Rok. Wpisy na internetowych kontach spieszą z sentencjami na temat nowej- starej rzeczywistości. Nowy Rok- nowa Ja, Nowy Rok- zacznę ćwiczyć, Nowy Rok- zmienię pracę…
Ja zmianę zaczynam od braku zmian, wracam do pozostawionej na czas sylwestrowego wyjazdu codzienności, do małego pokoiku, całkiem podobnego do tego przy ulicy Privet Drive 4. Czy zastanawiałam się co mogę zmienić w Nowym Roku? Oczywiście! Setki raz, w drodze do pracy, popijając kawę w domu… Dziś, jadąc samochodem, pomyślałam, że zmiany zacznę od ograniczenia czasu jaki spędzamy przy telefonie. Nonsens? Delikatny, ponieważ kilka godzin później, ściskając w garści telefon czynię swój pierwszy wpis, tak! Właśnie ten.
Wracając do jazdy autem, uwielbiam jechać przed siebie zastanawiając się nad tym co mogę a czego nie mogę zmienić w swoim życiu. Dziś przyłapałam się na bardzo podłej rzeczy… mianowicie pijąc kawę z rodzicami, przeglądałam portale, na słowa mamy reagując lekceważącym kiwaniem głowy. Nieładnie… bardzo nieładnie. Teraz kiedy o tym myśle jest mi wstyd.
Kiedy już uzmysłowiłam sobie beznadzieję tamtej sytuacji, sięgnęłam pamięcią jeszcze dalej… to nie pierwszy raz kiedy zamiast z kimś rozmawiać i poświęcać mu 100% uwagi, ja przeglądam telefon albo myślami odpływam na drugi koniec planety. Czy to normalne? Tak bardzo gonimy za nowymi postanowieniami, wyzwaniami, szukamy nowych przygód. A może największym wyzwaniem jest dla NAS, w czasach w których żyjemy, zatrzymać się i skupić na chwili, która trwa właśnie teraz.
To właśnie będzie moje postanowienie noworoczne. Rozmawiać, oddając rozmówcy 100% uwagi. A Wy, drodzy czy macie odwagę przyłapać samych siebie na nieobecności w teraźniejszości?
You start a year. Back. You start the New Year. Entries on internet accounts are in a hurry with sentences about the new-old reality. New Year – new Me, New Year – I will start to practice, New Year – I will change my job … I start the change with no change, I return to the New Year’s Eve of everyday life, to a small room, quite similar to Privet Drive 4. Have I wondered what I can change in the New Year? Of course! Hundreds of times, on the way to work, sipping coffee at home … Today, driving a car, I thought I would start changing the time limit on the time we spend on the phone. Nonsense? Gentle, because a few hours later, clutching the phone I make my first entry, yes! That’s it. Coming back to driving, I love to go ahead thinking about what I can and can not change in my life. Today I caught myself in a very mean thing … drinking coffee with my parents, browsing the portals, reacting to my mother’s words with a dismissive nod. Not nice … very unkind. Now that I’m ashamed of this idea. Once I realized the hopelessness of that situation, I reached out with my memory even further … it’s not the first time when instead of talking to someone and giving him 100% attention, I am browsing the phone or thinking about going to the other end of the planet. Is it normal? They are so much chasing new decisions, challenges, looking for new adventures. And maybe the biggest challenge is for the US, in the times we live in, to stop and focus on the moment that lasts right now. This will be my New Year’s resolution. Talk, giving your interlocutor 100% attention. And you, dear, do you have the courage to catch yourself in the absence of the present?